wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 749), 2019-01-18
Kolejny rekord pobity
TENIS STOŁOWY Cykliczne turnieje z cyklu Grand Prix Piaseczna cieszą się coraz większą popularnością. W trakcie styczniowych zawodów padł kolejny rekord – wzięło w nich udział aż 169 zawodników
Sądząc po rekordowej frekwencji, wielu ludzi stęskniło się za grą podczas świąteczno-noworocznej przerwy. Pomimo obfitych opadów śniegu i niskiej temperatury na zewnątrz, w środku hali Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji było gorąco od samego początku imprezy. W każdej kategorii zgłosiła się rekordowa w tym sezonie liczba zawodników, a niektórzy z nich przyjechali do Piaseczna nawet z sąsiednich województw. – To wszystko sprawiło, że poziom sportowy był bardzo wysoki i wyrównany, a każdy z zawodników rozegrał tego dnia co najmniej pięć pojedynków – mówi Maciej Chojnicki, organizator imprezy z UKS Return Piaseczno.
W kategorii najmłodszych po raz piąty z rzędu wygrała Julia Balcerzak, która w finale pokonała Mateusza Zapaśnika (był to dla niego drugi finał w tym sezonie). Wśród dzieci posiadających licencję PZTS całe podium należało do zawodników Returnu Piaseczno. Patryk Burakowski w meczu o złoto zwyciężył ze swoim bratem bliźniakiem Konradem, a na najniższym stopniu podium uplasował się Patryk Dubiniak. W juniorach byliśmy natomiast świadkami czwartego triumfu Kamila Pyszka, który w finale okazał się lepszy od Michała Raczyńskiego. Juniorzy posiadający licencję PZTS to kategoria, w której bezkonkurencyjny okazał się Borys Massalski. – Borys jest młodszy od swoich przeciwników i byłby uprawniony do rywalizacji w kategorii dzieci – podkreśla pan Maciej. – Jak się okazało, dla zawodnika UKS Return gra ze starszymi przeciwnikami nie stanowiła jednak problemu w sięgnięciu po złoty medal.
W finale pokonał on łodzianina Krzysztofa Szulca, zaś brązowy medal trafił do Mateusza Burakowskiego.
W kategorii amatorów wystartowało 35 zawodników i po raz trzeci najlepszy okazał się Rafał Suszycki, który w finale pokonał zwycięzcę turnieju listopadowego - Jarosława Okrucha. Brązowy medal trafił do powracającego po dłuższej przerwie do gry Sebastiana Rzeszotarskiego. W parze z Konradem Nartanowiczem, Sebastian Rzeszotarski zdobył też srebrny medal gry podwójnej. W „deblu” najlepsi byli Adam Kępa i Utri Reinhold, a brązowy medal zdobyła para mieszana: Helena Brzeska i Mateusz Burakowski. Wśród pań wystąpiło tym razem osiem zawodniczek, a najlepsza okazała się Monika Borewicz, która w zaciętym meczu finałowym pokonała Izabellę Pomezny. Brąz trafił do Justyny Zalewskiej.
Absolutny rekord padł w kategorii open, do której zgłosiło się aż 40 zawodników, a wśród nich broniący tytułu z grudnia Jacek Szachnowski. Pierwszą fazę turnieju Szachnowski przeszedł jak burza nie przegrywając nawet seta w swojej grupie. W fazie finałowej również nie znalazł sobie równych, choć trzeba podkreślić, że mecz finałowy z Pawłem Chułerańskim stał na bardzo wysokim poziomie. Brązowy medal w turnieju wywalczył kolejny reprezentant województwa łódzkiego - Piotr Podsędek.
Następny turniej odbędzie się najprawdopodobniej 23 lutego.
Grzegorz Tylec