wydanie pruszkowsko-grodziskie (nr 741), 2018-11-09
Poznaliśmy nowego prezydenta, wójta i burmistrza
POWIAT PRUSZKOWSKI Druga tura wyborów samorządowych w Pruszkowie, Michałowicach i Piastowie przyniosła niespodzianki. Największą było zwycięstwo Pawła Makucha, który przez najbliższe pięć lat będzie piastował stanowisko prezydenta Pruszkowa
W pierwszej turze wyborów w Pruszkowie najwięcej mieszkańców zagłosowało na Jana Starzyńskiego z KWW Samorządowe Porozumienie Pruszkowa, który otrzymał niemal 40 proc. głosów. Drugie miejsce zajął dość niespodziewanie Paweł Makuch z Komitetu Wyborczego Wspólnie Pruszków Rozwijamy (ponad 26 proc. głosów). Niewiele osób wierzyło jednak, że w drugiej turze może on pokonać długoletniego prezydenta, który piastował tę funkcję od 1998 roku. Tymczasem w niedzielę doszło do kolejnej niespodzianki. Na Pawła Makucha zagłosowało 10 512 osób (51,08 proc.), zaś na Jana Starzyńskiego – 10 066 (48,92 proc.). Paweł Makuch ma 42 lata i od urodzenia mieszka w Pruszkowie. Jest absolwentem LO im. Tomasza Zana, studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim, następnie zrobił aplikację radcowską. Od początku podkreślał, że zmiana na fotelu prezydenta Pruszkowa jest absolutną koniecznością, bowiem miasto nie wykorzystuje swoich możliwości i potencjału mieszkańców. - Pruszków nie ma pomysłu na przyszłość – mówił podczas kampanii, prosząc o poparcie mieszkańców. - Dlatego musimy wziąć sprawy w swoje ręce i to zmienić. Wspólnie rozwijajmy Pruszków. W nadchodzącej kadencji musimy ruszyć do przodu. To jest szansa, której nie możemy zmarnować. Stagnacja sprawia, że tak naprawdę się cofamy.
Paweł Makuch podkreślał, że jego program wyborczy powstał z pomocą mieszkańców i opiera się na czterech filarach, którymi są transport, edukacja, ekologia i rozwój.
Piastów podąży obraną wcześniej drogą
Niespodzianki nie było w sąsiednim Piastowie, gdzie urzędujący burmistrz Grzegorz Szuplewski z KWW Nasz Piastów-Wspólnota Samorządowa (w pierwszej turze wyborów otrzymał niemal 37 proc. głosów) zmierzył się z kandydatką Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska Magdaleną Bonarowską, na którą głosy oddało w pierwszej turze ponad 30 proc. wyborców. Mimo że ten pojedynek zapowiadał się ciekawie, Grzegorz Szuplewski wygrał w drugiej turze wyborów zdecydowanie, otrzymując 5300 głosów (68,27 proc.). Nowy-stary burmistrz zapowiadał w kampanii dalszy, dynamiczny rozwój Piastowa, w tym kontynuowanie działań inwestycyjnych.
Będą zmiany w Michałowicach
Inaczej sytuacja potoczyła się w Michałowicach, gdzie w szranki z urzędującym wójtem Krzysztofem Grabką, kandydatem KWW „Przyszłość Gminy” stanęła m.in. Małgorzata Pachecka z KWW Przyjazna Gmina, która 104 głosami przewagi wygrała pierwszą turę wyborów, automatycznie stając się faworytką do objęcia fotela wójta. Druga tura potoczyła się podobnie jak pierwsza, z tą różnicą, że Małgorzata Pachecka jeszcze powiększyła swoją przewagę nad Krzysztofem Grabką, zdobywając 4389 głosów (51,89 proc.). Nowa wójt Michałowic jest z wykształcenia farmaceutką, a od wielu lat z sukcesami pracuje jako menadżerka (w tym w międzynarodowych koncernach). Ma męża i dwoje dzieci, w Michałowicach mieszka od 20 lat. Jak sama mówi, praca dla innych jest jej pasją. Małgorzata Pachecka chce, aby gmina zachowała swój podmiejski charakter z licznymi, terenami zielonymi, które mają pełnić w przyszłości funkcję rekreacyjną. Zapowiada też otwartość na sugestie mieszkańców i konsultowanie z nimi najważniejszych dla gminy kwestii i inwestycji.
Tomasz Wojciuk