wydanie pruszkowsko-grodziskie (nr 581), 2015-07-03
Absolutorium niejednogłośne
GRODZISK MAZOWIECKI Trwa dobra passa burmistrza Grzegorza Benedykcińskiego, który uzyskał w tym roku 21. z rzędu absolutorium z tytułu wykonania budżetu gminy w ubiegłym roku. W głosowaniu 18 radnych było za, natomiast troje przeciw
Rada miejska pozytywnie odniosła się do przedstawionego przez burmistrza Grzegorza Benedykcińskiego sprawozdania finansowego za 2014 rok. Pozytywną opinię wydała także Regionalna Izba Obrachunkowa w Warszawie na wniosek komisji rewizyjnej rady miejskiej. - Na podstawie rozpatrywanych materiałów źródłowych i wysłuchanych informacji, komisja stwierdziła, iż realizując budżet, burmistrz kierował się zasadą celowości, legalności, oszczędności, gospodarności i rzetelności w procesie gospodarowania środkami publicznymi – powiedział radny Stanisław Kolasa, przewodniczący komisji rewizyjnej.
Przed podjęciem uchwały absolutoryjnej nie było dyskusji. Troje radnych: Alicja Pytlińska, Krzysztof Kowalczyk oraz Ewa Górska złożyli do protokołu swoją analizę wykonania budżetu oznajmiając, że w głosowaniu będą przeciw. - W ramach dyskusji nad przedstawionym projektem budżetu jako radni opozycyjni składaliśmy wiele uwag i wątpliwości – czytamy w ich oświadczeniu. - Projekt budżetu został jednak uchwalony przy poparciu 13 radnych (w ubiegłej kadencji. przyp. red.). W jego działach i rozdziałach można było zauważyć wydatki mające propagandowy (wyborczy) charakter. Zapowiadany, niesformalizowany budżet obywatelski służył tylko temu, by zwiększyć wydatki w niektórych działach do wyłącznej dyspozycji burmistrza.
Radni wskazali, że w ciągu roku zaplanowane dochody wzrosły o 1,5 mln zł, natomiast wydatki o ponad 5 mln złotych. - Zamiast planowanej nadwyżki dochodów nad wydatkami został zwiększony kredyt z 7 do 10,5 mln zł – dodają. - Podwójne wybory do Parlamentu Europejskiego i samorządowe sprawiły, że 2015 był rokiem prawdziwych igrzysk. Zorganizowano wiele hucznych imprez, większość w ostatnich miesiącach przed wyborami samorządowymi. Zdarzało się, że trzy imprezy wypadały jednego dnia. Niektóre z nich: zrzuty spadochronowe w Książenicach, przekazanie wozu strażackiego, pomnik, tablica pamiątkowa i inne organizowano i finansowano bez oficjalnego stanowiska rady.
Radni podkreślili, że budżetowe wydatki w rozdziale „Promocja” wzrosły o 600 tys. zł, zamykając się finalnie kwotą 1,6 mln złotych i przypomnieli zalecenia Najwyższej Izby Kontroli z raportu z 2011 roku. - Ówcześnie kontrolujący wskazali, żeby dokonywać wydatków na promocję gminy do wysokości określonej w uchwale budżetowej, wyeliminować przypadki zakupu usług cateringowych i gastronomicznych – wyliczają. - Żadna z tych uwag w realizacji budżetu nie została uwzględniona. Jeżeli dodamy imprezy organizowane przez Centrum Kultury, ponad 1,3 mln zł., honoraria z tym związane – 650 tys. zł i częściowo wynagrodzenia bezosobowe – 628 tys. zł, to skala rozrzutności jest porażająca. Trzeba też zauważyć, że przy takim natłoku imprez i pracy włożonej w poprawę wizerunku gminy, samorządu i poszczególnych osób, wynagrodzenia pracowników CK są żenująco niskie – dodali opozycyjni radni.
Po głosowaniu, burmistrz podziękował za otrzymane absolutorium podkreślające, że ubiegły rok był wyborczy. - Swój wynik traktuję jako absolutorium od mieszkańców naszej gminy – powiedział.
WK