wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 896), 2022-04-08
Sześćdziesiąt lat pisania
PIASECZNO W Bibliotece Publicznej w Piasecznie odbyło się spotkanie z Antonim Pieńkowskim - dziennikarzem, pisarzem, eseistą i wieloletnim mieszkańcem gminy Piaseczno
Choć kiedyś zajmował się głównie dziennikarstwem, to swoje bogate doświadczenia potrafił umiejętnie przełożyć na pisanie książek.
- Dziennikarzem właściwie byłem już od... dwunastego roku życia – zdradził autor. - Wtedy w harcerskiej gazecie „Świat Młodych” ukazał się mój pierwszy tekst. Dowiedzieli się o tym nauczyciele i koledzy. Od tej pory nazywali mnie redaktorem. Pragnąłem ulepszać ten świat, który mnie otaczał i o tym były te moje teksty.
Antoni Pieńkowski jako pisarz zadebiutował jednak dość późno, bo w 2003 roku zbiorem „Aniołek i inne opowiadania”. Co niezwykle rzadkie, z powodzeniem tworzy zarówno prozę, dramaty, jak i poezję. Jest przy tym autorem niezwykle płodnym, bo do tej pory ukazało się już jego 18 publikacji.
W trakcie spotkania autor chętnie przybliżał wydarzenia opisywane w swoich książkach. A w nich dokładnie, jak w życiu – czasem zabawnie, innym razem mniej przyjemnie, a jeszcze innym – sentymentalnie. Różnorodną tematykę książek Antoniego Pieńkowskiego łączy charakterystyczne poczucie humoru. Do trudów i absurdów życia w Polsce Ludowej autor podchodzi bowiem z pewną dozą sympatii i zrozumienia. Piętnuje przy tym ludzkie przywary, takie jak karierowiczostwo czy pogoń za pieniędzmi, ale jednak robi to z przymrużeniem oka.
- To, co się przeżyło, czego się doświadczyło, przybiera chyba najdoskonalszy kształt artystyczny – stwierdził Antoni Pieńkowski. - Sześćdziesiąt lat pisania to setki reportaży, artykułów, informacji... Gdyby zebrać to, co napisałem w ośmiu czasopismach, to uzbierałoby się około 10 tomów po około 300 stron każdy.
W trakcie spotkania w bibliotece uczestnicy mieli przyjemność posłuchać fragmentów wierszy, które zaprezentował autor - w większości satyr mówiących o zmianach społeczno-kulturowych. Wśród uczestników wywiązała się również ciekawa dyskusja na bieżące tematy – zwłaszcza te związane z konfliktem na Ukrainie.
Grzegorz Tylec