POWIAT W tym roku finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się nieco później niż zwykle. Celem akcji, w którą tradycyjnie włączyły się również sztaby WOŚP z powiatu piaseczyńskiego, było zebranie środków dla oddziałów dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Pomimo pandemii okazało się, że wciąż można było liczyć na hojność darczyńców

W Piasecznie, jak zresztą w większości krajowych sztabów, postawiono głównie na działania online. Choć w tym roku nie przyjechał z koncertem żaden znany wykonawca, to można było obejrzeć internetową transmisję na żywo z występu kabaretu Paranienormalni. Oprócz tego szansę na pokazanie się dostali również lokalni twórcy i artyści z różnych dziedzin sztuki.
- Wszystkie zapowiadane wcześniej wydarzenia się odbyły, a my zyskaliśmy nowe doświadczenia – mówi Elżbieta Gotchold, szefowa sztabu WOŚP Piaseczno. - W tym roku pierwszy raz mieliśmy też studio, z którego były prowadzone relacje oraz jeżdżący zespół, który nagrywał poszczególne wydarzenia. To był wyjątkowy dzień, wolontariusze cudowni, a mój sztab wykonał 200 proc. normy. Nikt nie wiedział czego się spodziewać, więc tym bardziej wszystkim należą się głębokie pokłony i wielkie słowo „dziękuję”.
Piaseczyńskiemu sztabowi udało się łącznie zebrać 189 388,05 złotych

Rekordowy finał
W Konstancinie-Jeziornie koronawirus nie przeszkodził we wsparciu akcji Jurka Owsiaka. Do tego stopnia, że sztabowi udało się w tym roku zabrać rekordową kwotę!
- Jesteśmy bardzo zadowoleni – nie kryje Julia Dymowska, Szef Sztabu WOŚP w Konstancinie-Jeziornie. - Mimo pandemii zebraliśmy ponad 142 tysiące złotych, razem z aukcjami Allegro i eSkarbonką. Jesteśmy wzruszeni hojnością darczyńców i zaangażowaniem wolontariuszy.
Na licytacjach na allegro najdrożej sprzedany został obraz namalowany przez artystę Tymsky'ego (Timek Kokczyński) - 5000 złotych. Dużą popularnością cieszyło się też pióro wykonane przez Damiana Kaczora i gitara elektryczna Dean Cadillac. W programie odbyły się koncerty i pokazy lokalnych artystów, jak i rozmowy Q&A z Gwiazdami, między innymi z Joanną Kołaczkowską, Karolem Strasburgerem, Małgorzatą Sochą i Anną Czartoryską-Niemczycką. 29. Finał podsumował pokaz przygotowany przez teatr ognia APost Fire. W niedzielę 31 stycznia w Parku Zdrojowym mieszkańcy mogli również zobaczyć wolontariuszy poruszających się repliką Daimlera. Taką przejażdżkę można było wylicytować w konstancińskim Sztabie.
- W dniu finału na ulice Konstancina wyszło 90 wolontariuszy – podsumowuje Julia Dymowska.
- Od grudnia kwestowano także do 17 puszek stacjonarnych, zlokalizowanych w różnych miejscach gminy.

Zbierali wirtualnie i na powietrzu
W gminie Góra Kalwaria zebrano (bez licytacji) 60 609,62 złotych. - Finał, jak na obecne warunki, oceniamy bardzo pozytywnie – mówi Szymon Krupa, Szef Sztabu WOŚP Góra Kalwaria. - Mimo że nie pobiliśmy rekordu, jesteśmy bardzo zadowoleni z zaangażowania naszych wolontariuszy.
Sztab cieszy zwłaszcza ogromne zainteresowanie licytacjami na allegro (jeszcze nie zostały zakończone) oraz odbiór koncertów online, które zobaczyło łącznie ponad sześć tysięcy osób.
- Oprócz tego jesteśmy bardzo zadowoleni z zaangażowania społeczności karawaningowej oraz morsów z Piaseczna, którzy licznie stawili się na stawie w Baniosze – dodaje Szymon Krupa.

Zjednoczeni w trudnych czasach
Nowe okoliczności w jakich znalazły się sztaby i ich wolontariusze nie przeszkodziły również we wspólnym graniu w gminie Tarczyn, gdzie zebrano około 26 500 złotych.
- Zagraliśmy razem z mieszkańcami Tarczyna i okolic, z ludźmi o wielkich sercach, z tymi którzy lubią nieść pomoc, uśmiech i życzliwość – podsumowuje Monika Perzyna ze sztabu WOŚP Tarczyn.
Wolontariuszka podkreśla, że mimo trudnych czasów, po raz kolejny udało się wszystkich zjednoczyć i być razem.
- Tu nie chodzi o bicie rekordów a o to, by wspólnymi siłami dbać o najważniejsze wartości, dbać o człowieka i jego potrzeby, pokazać, że w każdym jest ogromna dawka empatii, wrażliwości i altruizmu – dodaje. - I taki był nasz trzeci już finał WOŚP. Strażacy, harcerze, mieszkańcy ponownie zagrali i wygrali. To jest dla nas największa nagroda. Korzystając z okazji, dziękuję wszystkim, którzy zupełnie bezinteresownie przyczynili się do tak pięknego finału.

Bezpieczne granie
WOŚP w Szkole Podstawowej w Mrokowie rozpoczęła swoje „granie” już 17 grudnia ubiegłego roku, lecz z uwagi na pandemię - w nowej, bezpiecznej odsłonie. Ze względu na obowiązujące restrykcje duża część aktywności została przeniesiona do internetu.
- Nasza szkoła od 2004 roku staje zawsze na wysokości zadania i pomaga – mówi Katarzyna Waszczyk, szef sztabu WOŚP Mroków. - Teraz również, w tych niełatwych chwilach, chcieliśmy „grać z radością i z głową”!
W tym roku zaproszono wszystkich do udziału w loterii świątecznej, która odbyła się online. Zaproponowano udział w zabawie z cennymi nagrodami, które udało się pozyskać dzięki ludziom o wielkim sercu. Były to między innymi atrakcyjne vouchery. Dodatkowo można było wylosować: wyroby artystyczne, gry, książki, stroiki świąteczne, słodycze, maskotki, kosz upominkowy oraz gadżety WOŚP, a więc koszulki, kalendarze, apaszki, zegar, breloczki itp. Zostało przygotowanych 215 fantów, z których pieniądze zasiliły ,,Szkolną Skarbonę WOŚP.” - Taka forma pomocy okazała się szybka, prosta i bezpieczna – podkreśla Katarzyna Waszczyk. - Wiedzieliśmy, że wirus nie pokona „największej orkiestry świata” i nie pomyliliśmy się. Jak zawsze okazaliście państwo zainteresowanie i pokazaliście wielkie serce. Pomimo trudności, udało nam się zebrać 12 309,70 złotych. Pieniądze zasilą oczywiście konto Fundacji WOŚP.