wydanie dodatek sportowy (nr 644), 2016-10-21
Wściekłe na siebie
PIŁKA NOŻNA, EKSTRALIGA KOBIET, KS GOSIRKI PIASECZNO – SZTORM GDAŃSK 2:2 W tym spotkaniu Gosirki powinny zdobyć trzy punkty. Były zespołem lepszym, zasłużenie prowadziły, ale – w zasadzie na własne życzenie – meczu nie wygrały
Z kim nie punktować jak nie w spotkaniu u siebie z czerwoną latarnią ligi? Podopieczne Mariusza Malarza wiedziały, że piłkarsko są lepsze od rywalek i należy to udokumentować strzeleniem kilku goli. Na wysokości zadania stanęła Magda Dudek. Kapitan Gosirek najpierw w 27. minucie wykorzystała prostopadłe podanie i uderzyła w długi róg, a następnie w 66. minucie posłała piłkę za kołnierz bramkarce z Gdańska i było już 2:0.
Wydawało się w tym momencie, że żadna siła nie jest w stanie odebrać zwycięstwa gospodyniom. Sztorm grał jednak do końca. W 71. minucie fatalny w skutkach błąd popełniła Magda Rosińska, która – po rzucie wolnym – podała piłkę do rywalek, a Dominika Kopińska strzeliła gola kontaktowego. Sytuacja ta sprawiła, że przyjezdne uwierzyły w siebie i... w 88. minucie dopięły swego. Kopińska trafiła raz jeszcze wykorzystując zamieszanie po stałym fragmencie gry. Gosirki były po meczu wściekłe przede wszystkim na siebie, bo w tym spotkaniu powinny dość pewnie sięgnąć po trzy punkty, a zamiast tego sprezentowały jeden przeciwniczkom.
Grzegorz Tylec